„Infamous” to seria gier, o której słyszałem wiele dobrego, jednak nigdy nie miałem okazji pograć osobiście w te podobno świetne tytuły. Sytuacja ta uległa zmianie w styczniu tego roku, kiedy to nabyłem swoją pierwszą konsolę ze „stajni” Sony, dzięki temu już dwa miesiące później mogłem zagrać w najnowszą część „Infamousa” noszącą podtytuł Second Son.
„Infamous Second Son” polubiłem za sposób, w jaki gra wykorzystuje motyw supermocy – pokazuje ona, że posiadanie nadprzyrodzonych zdolności może być zarówno zbawieniem, jak i przekleństwem.