Dosłownie przed chwilą do sieci trafił nowy trailer gry Mafia III ,który ujawnił datę premiery będzie to 7 października tego roku. Nie wiem jak wy ,ale ja strasznie się jaram i nie mogę się już doczekać. Napisałem już wszystko co chciałem wam przekazać teraz możecie spokojnie oglądać poniższy zwiastun
Tag: pc
Doom Data Premiery
W najnowszą odsłonę serii Doom zagramy 13 maja tego roku dla ludzi spragnionych nowych materiałów z tej gry poniżej zostawiam nowy zwiastun a ja idę się dalej zastanawiać czy po tym co do tej pory widziałem che zagrać w nowego Dooma
Pierwszy Gameplay z Mafii III
Przedstawione poniżej wideo prezentuje 12 minut rozgrywki z Mafii III szczerze mówiąc po świetnej drugiej części serii liczyłem na to że trojka będzie równie fenomenalną produkcją jednak opublikowany materiał nieco mnie zaniepokoił gra wydaję się być klonem GTA a ja nie do końca tego oczekuję od gier z serii mafia
Dragon Age Origins (recenzja)
Premiera Dragon Age: Inquisition była dla mnie motywacją do ukończenia poprzednich odsłon serii. Początkowo planowałem omówić dwie części DA w jednym wpisie, ale moje plany legły w gruzach już po pierwszych godzinach grania w Origins – okazało się bowiem, że produkcja ta jest tak dobra, iż grzechem byłoby nie poświęcić jej całego posta. Poniższy tekst możecie więc traktować jako pierwszą część minicyklu recenzji gier z serii Dragon Age.
Wyżej wymieniony tytuł zachwycił mnie swoją fabułą, która przedstawia typową historię wybrańca mogącego ocalić świat, ale robi to w taki sposób, że nie mogłem się od niej oderwać.
Pisząc o fabule gry muszę wspomnieć o bezpośrednim wpływie gracza na prezentowaną opowieść – w pewnych momentach rozgrywki dokonujemy wyborów, które znajdują swoje odzwierciedlenie w naszych przygodach, co dla mnie jest ogromnym plusem.
Watch Dogs (recenzja)
Osobiście uważam, że haking i tematy mu pokrewne to świetny materiał na grę, kiedy więc po raz pierwszy usłyszałem hasło „Hacking Is Your Weapon” od razu pomyślałem, że ktoś w końcu dostrzegł potencjał drzemiący w tej tematyce. Jak się pewnie domyślacie do „Watch Dogs ” byłe nastawiony bardzo pozytywnie, nie mogę jednak powiedzieć ,że gra w pełni sprostała moim oczekiwaniom.
Game Dev Tycoon (recenzja)
Kiedy zabierałem się za granie w „Game Dev Tycoon”, nie spodziewałem się, że produkcja ta pochłonie tyle mojego czasu. Myślałem o niej raczej w kategorii gry, w którą można pograć od czasu do czasu nie przywiązując do niej większej wagi. Tymczasem „Game Dev Tycoon” wciągnęło mnie na kilkadziesiąt godzin, a ja aż do teraz nie jestem w stanie zrozumieć tego fenomenu – prosta gra strategiczno-ekonomiczna sprawiła mi więcej frajdy niż niejedna wysokobudżetowa i rozbudowana produkcja.
Thief (2014) (recenzja)
Jak już kiedyś wspominałem, nie przepadam za „skradankami” i zwykle omijam tego typu tytuły szerokim lukiem. Tak też było w przypadku serii „Thief”. Kiedy na rynek trafił restart marki, postanowiłem dać jeszcze jedną szansę mistrzowi złodziei. Owocem tej pochopnej, ale konsekwentnej decyzji jest poniższa recenzja.
Twórcy „Thiefa” nie zapomnieli także o fanach starszych części produkcji i specjalne dla nich przygotowali tzw. poziom własny, w którym można wyłączyć wszystkie opcje ułatwiające rozgrywkę nowicjuszom. Misje główne w tej produkcji budzą we mnie mieszane uczucia – z jednej strony są one bardzo rozbudowane i toczą się w dużych, różnorodnych lokacjach, jednak po ukończeniu kilku zadań uwidacznia się ich schematyczność, która sprawia, że nie chce się dalej grać.
Papers Please (recenzja)
Produkcje niezależne są ważną częścią rynku gier. Oczywiście nie mogą one konkurować z tytułami typu AAA, jednak spora liczba graczy docenia unikatowość tytułów niezależnych, które odchodzą od znanych schematów, dając w zamian coś oryginalnego i świeżego. (więcej…)
Euro Truck Simulator 2 (recenzja)
Do tej pory na blogu dominowały recenzje gier akcji, dlatego tym razem postanowiłem sięgnąć po tytuł będący przedstawicielem zupełnie innego gatunku.
Po krótkich, ale bardzo intensywnych poszukiwaniach, trafiłem na „Euro Truck Simulator 2”. Jest to produkcja, którą cenię przede wszystkim za prostotę – nie znajdziemy tutaj niezwykle trudnych mechanizmów rozgrywki mogących utrudnić nam życie, a wręcz przeciwnie – wszystko zostało przedstawione w sposób prosty i przyjazny dla gracza.
Batman Arkham Origins (recenzja)
Doskonale bawiłem się grając w poprzednie odsłony serii Batman Arkham, dlatego też postanowiłem sięgnąć po Batman Arkham Origins w nadziei na kilka godzin dobrej zabawy w towarzystwie jednego z moich ulubionych superbohaterów.
Wyżej wymieniona produkcja pod względem mechanik rozgrywki czerpie bardzo dużo z poprzednich odsłon serii, co mnie osobiście wcale nie przeszkadza, jednak jeśli ktoś spodziewał się jakichś nowości w tej materii, będzie bardzo zawiedziony.