W związku z tym, że nie jestem fanem „skradanek”, do nowej odsłony serii Splinter Cell byłem nastawiony dosyć sceptycznie, jednak po całym dniu spędzonym z tym tytułem moje nastawienie diametralnie się zmieniło, a to za sprawą wciągającej, choć nieco schematycznej fabuły. Oprócz dobrego wątku produkcja ta może pochwalić się również rozbudowanymi misjami. Są one jednak zbudowane w sposób schematyczny, przez co całość staje się monotonna.
Mimo iż rozgrywka w tej grze opiera się głównie na skradaniu, twórcy dają nam możliwość wypróbowania innego modelu zabawy, a mianowicie otwartej walki z przeciwnikami, co jak dla mnie jest ogromnym plusem. Pod względem grafiki produkcja ta stoi na dosyć wysokim poziomie. Kolejną rzeczą, która zwróciła moją uwagę, była możliwość decydowania o losie naszych niektórych przeciwników. Pozwalało to bardziej utożsamić się z głównym bohaterem.
Moja ocena tej gry 7\10